poniedziałek - piątek 8-16 sobota 10-14

Czesław Buchwald nie żyje

Najszlachetniejszy z wielkich – Czesław Buchwald nie żyje.

Czesław Buchwald

Muzeum szczyciło się Jego przyjaźnią i współpracą. Otrzymujemy wiele wzruszających listów, oto jeden z nich (prof. Andrzeja Kowalskiego):

„Trudno pozbierać mi myśli na wieść o śmierci prof. Czesława Buchwalda, Przyjaciela Muzeum, Człowieka oddanego dla Złotowa tak bardzo, że dla wielu rodzonych mieszkańców miasta pozostanie niedoścignionym wzorem umiłowania małej ojczyzny, którą przez lata czynił swoją i dla której zdziałał tak wiele. Podczas ostatniego spotkania, w trakcie jubileuszu w Złotowie, sam przedarł się przez grupę osób odwiedzających wystawę, by podać mi rękę z: „witam Andrzeju”. To powitanie stało się™niestety pożegnaniem… Podczas wieczerzy wigilijnej Krajniaków w Gdańsku, gdy wzbraniałem się przed kosztowaniem kolejnych potraw, siedzący obok mnie Profesor kładł mi na talerz pokaźne porcje z dyskretnie pouczającym szeptem: „jedz, trzeba…, wypada…” Byłem jakoś miło zmieszany i zarazem skrępowany takim niezwykłym pouczeniem dydaktyzmu i usługiwania. Zawsze czułem się przy Nim jak sztubak, a każde spotkanie dawało mi zyski równe stracie ciągle zbędnego nieokrzesania. Były chwile łez, gdy wspomniałem Mu o wzruszającym mnie podpisie, jaki zamieścił‚pod zdjęciem Pani Profesor Janiny w Jego książce o Jego Złotowie. Tak jakby spisał testament z rozporządzeniem swoich nostalgii, wspomnień, przeżyć złotowskich chwil. Wierzymy, że skoro je upamiętnił, były dla Niego chwilami wspaniałymi. Nie ma Profesora Czesława Buchwalda, tak smutno i bezlitośnie utwierdzającego nas w przeświadczeniu, że próżno szukać ludzi, których można zastąpić.”

Skip to content