Czarownice i magia to pojęcia, które poznajemy wcześnie – w bezpiecznym świecie dzieciństwa; w bajkach, gdzie dobro zawsze wygrywa. Wiedźmy, czarownice, szamani, czary, magia i moc są z ludźmi od zarania dziejów. Wierzenia dawały ludziom siłę, porządkowały świat duchowy i zewnętrzny na swój sposób, pozwalały przyjąć los z pokorą. Ludzie nie znając przyczyn zjawisk występujących w przyrodzie, często wnioskowali, że sobie na coś „zasłużyli”. Jednakże chęć kontroli nad zdrowiem, życiem prowadziła do odkrywania tajemnic, które kryje przyroda.
Kto posiadł choć cząstkę wiedzy wyrwanej światu, ten zyskiwał władzę i… samotność. W naszej kulturze najczęściej pojawia się w tej roli kobieta wiedźma, ta, która wie, ma wiedzę. Darzona szacunkiem pomieszanym ze strachem, pomagała ludziom, albo szkodziła. Zamiennie nazywa się wiedźmy czarownicami. Ich wizerunki znamy wszyscy, a magiczne receptury brzmią dziś jak przepis na wizytę na OIOM-ie: ”Weźmij wronie oko, garść mysich uszu, jeden języczek, szczyptę koziej brody, lwi ząb na koniec palca i ugotuj to wszystko, wypijaj na wieczór kwartę…”
Na warsztatach dzieci zapoznają się ze składnikami tajemnej receptury i nauczą się je rozpoznawać, wprowadzimy uczestników w niesamowicie bogaty świat ziół, udokumentujemy istnienie i wyginięcie czarownic – również na Krajnie. Odpowiemy na pytania: czym groził kołtun, czy dobrze było mieć „lutra” za sąsiada, czym jest „tęcza księżycowa”. Lekcje odbywają się w budynku Spichlerza Złotowskiego i przeznaczone są dla grupy około 30 osób w wieku 7 – 15 lat. Koszt 5 zł za 1 godzinę.